#nastart

AKTYWATOR CZ.2 #stary_nowy_blat

W artykule AKTYWATOR CZ.2 #stary_nowy_blat zajmiemy się krok po kroku odnową starego blatu kuchennego wykonanego z drewna. Choć bardziej wytrzymałe są w kuchni powierzchnie wykonane z granitu czy laminatu, wielu ludzi wybiera drewniane blaty do kuchni. Ocieplają wygląd zarówno tych nowoczesnych jak i bardziej tradycyjnych przestrzeni. Na ich popularność wpływa również fakt, że są naturalne i ciepłe w dotyku. Utrzymanie jednak blatu z drewna w nienagannym stanie wymaga trochę więcej pracy i systematycznych zabiegów pielęgnacyjnych. Wybierając produkty do odnawiania drewnianego blatu, pamiętajmy więc, że muszą one mieć atest PZH potwierdzający, że nadają się do kontaktu z żywnością i są bezpieczne dla zdrowia.

Zaczynając musimy wspomnieć, że wszelkie zacięcia drewnianego blatu czy jego kontakt z gorącymi garnkami zawsze zostawi na powierzchni jakiś ślad, który z czasem stanie się jeszcze bardziej widoczny. Odnawianie go, zwłaszcza przy drewnie miękkim należy więc powtarzać nawet co kilka miesięcy, by utrzymać go w nienagannym stanie. Dlatego zaczynając renowację rozpoczynamy od usuwania mocniejszych zabrudzeń i miejsc nadpalonych przez szlifowanie.

Do zeszlifowania brudu i urazów drewna najlepiej posłużyć się pacą i papierem ściernym. Zgodnie z zasadami dotyczącymi wyboru papieru ściernego z artykułu AKTYWATOR cz.1 #granulacja_papieru_ściernego  zaczynamy od papieru o dużej gradacji, np. 80. Następnie szlifujemy papierem o gradacji 120, a na końcu 180. W miejscach trudno dostępnych szlifujemy, trzymając kawałek papieru w ręku, pozwoli nam to dotrzeć do tych partii których paca nie dosięga. By przyspieszyć i ułatwić sobie pracę, możemy  użyć elektrycznej szlifierki oscylacyjnej.Trzeba tylko pamiętać, by za bardzo nie dociskać jej stopy do blatu, bo możemy zrobić w nim wgłębienia.Pył powstały po szlifowaniu blatu dokładnie usuwamy odkurzaczem, a jego resztki zgarniamy miękką ścierką lub gąbką. Przeszlifowany i posprzątany blat oklejamy  taśmą malarską oklejamy ściany i krawędzie urządzeń zamontowanych w blacie. Następnie olejujemy wybraną powierzchnię. Na drugi dzień po olej-owaniu przyschnięty olej trzeba wypolerować, by nadać mu jedwabisty połysk. Używamy do tego miękkiej bawełnianej szmatki albo tarczy polerskiej z futerkiem, którą mocujemy do wiertarki.

Tak oto wasz stary blask nabrał nowego blasku i został pozbawiony plam. Jeśli chcecie sami wykonać to zadanie wszystkie dostępne produkty dostaniecie na stronie naszego partnera.