By wyrównać powierzchnie np: chropowate lub ubytki – gładzią gipsową, nakładamy na ścianę jej cieniutką kilku milimetrową warstwę. Gładź w odróżnieniu od gipsu szpachlowego posiada gładszą konsystencję co zapewnia ścianie lepszy wygląd. By uzyskać oczekiwany efekt konieczne jest wyrównanie gładzi za pomocą szlifowania. Szlifować możemy stosując papier ścierny lub siatkę ścierną. Nazywamy to szlifowaniem suchym czyli bez wody. Minusem tej techniki jest wszechobecny unoszący się w powietrzu pył, który przykrywa powierzchnię dookoła. By jednak szlifować gładź na mokro potrzeba nam nie tylko specjalnego jej rodzaju czy tzw. gładzi angielskiej, ale również wprawy i umiejętności. Bez względu na wybraną technikę ściany szlifujemy ręcznie za pomocą specjalnej pacy z uchwytem, na której mocujemy materiał ścierny lub szlifierką do gipsu i gładzi – tzw. żyrafą. Żyrafa jest popularna jednak, gdy do wyszlifowania mamy bardzo duże powierzchnie. Jest wygodniejsza od pacy ręcznej ze względu na fakt, iż posiada mechanizm odsysania pyłu. Ważne przy szlifowaniu gladzi będzie jeszcze to, czy wygładzać będziemy za pomocą siatki czy papieru. Ze względu na fakt, iż gładzie gipsowe są relatywnie miękkie, papier szybko się zapycha i może być nie użyteczny przy większych powierzchniach. Pod tym względem siatki są nieco lepsze, gdyż łatwiej pozbyć się zalegającego pyłu i taką siatkę przedmuchać. Wybór pozostaje jednak wasz. Ważne jednak by usuwając nierówności spojrzeć na nie pod światło, w czym pomocny będzie reflektor halogenowy lub silna latarka. Pamiętajcie również by pomiędzy gradacjami przechodzić stopniowo – np. od P100 do P120 i dopiero do P150 – przeskoczenie od razu sprawia, iż rysy pozostawione przez grubsze ziarna materiału nie zostaną usunięte i będą one widoczne pod światło.